Denis przyjechał do nas prosto z Azji. Jego przygoda z tatuażem zaczęła się w Chinach, gdzie początkowo tworzył obrazy i ilustracje. Następnie pracował w studio tatuażu na Bali. W Green Rabbit Tattoo Studio pracuje od 3 lat. Denis stara się interpretować pomysły klientów wedle swojej wizji i doskonale przenosi je na skórę.
Swoje przygodę z tatuowaniem rozpocząłem w mieszkaniu.Tatuowałem tam całymi dniami, i wykonywałem różne wzory. Po kilku latach otrzymałem zaproszenie na Bali.Zostałem tam i tatuowałem przez dwa lata. Również tam poznałem swoją żonę, która również pracowała jako tatuażysta. Następnie otrzymałem propozycje wyjazdu do Europy i tak znalazłem się w Green Rabbit. Wykonuje mikro realistyczne tatuaże połączone z grafiką. Najczęściej moi klienci przesyłają zapytania o tematykę związaną z rozwojem człowieka i świata, połączenia się z naturą, kosmosu, czy te futurystyczne. Zawsze przygotowuję kilka projektów na dzień sesji dla klienta, wybór odbywa się w studio ponieważ tak łatwiej jest prowadzić dyskusję na temat projektu.Klienci twierdzą że jestem dosyć łagodny i nich ich nie boli w czasie sesji.
Tatuuje od 2020 roku, styl Roberta można opisać jako DOTWORK
Tatuuje od 2020 roku, styl Roberta można opisać jako DOTWORK w którym najlepiej się czuje, lubi zabawę tekstura i kontrastem, wiele uwagi przywiązuje do detalu w swoich pracach. Nie lubi szufladkowania, bo uważa, że jego styl wciąż ewoluuje z każdym wykonanym tatuażem.
Pochodzi z Katowic, posiada wiele zainteresowań. Muzyka elektroniczna-techno połączyła go ze swoją drugą połówką. Teraz regularnie jeździ na rave’y wraz ze swoimi przyjaciółmi, wolny czas spędza na pieszych wędrówkach, obcowaniu z przyrodą, czy siłowni.
Tatuaże w stylu sketch to mocna strona Lirki. Duże i czarne kompozycje możecie wykonać właśnie u niej. Jeśli martwisz się, że podczas sesji nie będziecie mieli o czym rozmawiać, to spytaj się o jej pieska – będzie zachwycona.
Moja przygoda ze światem tatuażu zaczęła się wiele lat temu, kiedy jako nastolatka wykonałam swój pierwszy tatuaż na kanapie u kumpla i pomyślałam „Wow! To jest to!”. Od tego czasu przez kilka lat nałogowo jeździłam na konwenty, dziarałam się i szukałam praktyk w studiu, jednak dopiero w 2017 roku udało mi się dosłownie rzucić wszystko i zacząć tatuować. Ten etap jest największą podróżą mojego życia i mam wrażenie, że mocno odbija się to na tym, co tworzę. Swoje inspiracje staram się czerpać z życia i wszystkiego, co mnie otacza, pokazać tatuażem świat widziany moimi oczami.
A że moją największa fascynacją i religią jest natura, to każdy dzień dostarcza nowych wrażeń. Stąd też etap projektowania nie raz wymyka mi się spod kontroli. Albo grubo albo wcale- oto moje motto, dlatego zwykle jest więcej i bardziej niż można by było się spodziewać, co często powoduje lekki szok i hercklekoty przy pokazaniu wzoru. Uwielbiam motywy leśne, piękno kobiecego ciała, kontrast i czerń. Dużo czerni. Na szczęście zwykle trafiam na osoby o podobnie pokręconym spojrzeniu na świat, które doceniają te spontaniczne wybuchy kreatywności. I to jest w tym zawodzie najcudowniejsze!
Szukasz tatuażysty wykonującego małe kolorowe tatuaże? Maja jest jedną z naszych artystek, która idealnie wykona prace w takiej stylistyce. Na jej profilu znajdziecie tatuaże z domowymi pupilami i nie tylko. Jej prace idealnie zapełniają puste przestrzenie na skórze klientów.
Cześć, jestem Maja, można mnie znaleźć pod nazwą Okurde Tatu. Tatuażem zajmuję się ponad dwa lata, moja przygoda zaczęła się od tworzenia małych, abstrakcyjnych kompozycji i w miarę rozwoju zaczęłam wplatać w nie figuratywne elementy. Często w moich pracach można zobaczyć urocze zwierzęta i rośliny. Najbardziej charakterystyczne cechy moich projektów to wyraźne i intensywne kolory, efekt śladu flamastrów lub kredek i słodki styl.
Najwięcej frajdy sprawia mi tworzenie większych kompozycji abstrakcyjnych w kolorze. Jeśli podoba Ci się mój styl i chcesz przemienić swój pomysł w coś radosnego i pełnego barw, to napisz do mnie lub studia
Absurdalne tatuaże i nie tylko
Hejo, tu Grzegorz. Staram się patrzeć na świat przez pryzmat absurdu i przekładać to na tatuaże, które wykonuję. Największą przyjemność sprawia mi realizowanie ciekawych i nieoczywistych kompozycji, które wywołują emocje, bo według mnie to właśnie one są naszą siłą napędową.
Interesują Cię wykonanie jedynie czarnych tatuaży? Yura to tatuażysta wykonujący tatuaże w stylu black work. Symetryczne motywy, z dużą ilością patternów i mandal. Precyzja to jego specjalność, ze względu na dużą ilość prostych linii w jego pracach. Yura również wykonuje tatuaże w stylu polinezyjskim. Bez problemu podejmuje się zakrycia starych tatuaży.
Tatuuję od 5 lat. Moimi ulubionymi stylami są blackwork i geometria, ponieważ za każdym razem to coś nowego – nowa forma, elementy, emocje. To najlepsza opcja do współpracy z klientem. Chilluję podczas jazdy na snowboardzie, motorze. Lubię również wędkować i grać w piłkę nożną.
Wykonuje tatuaże od 3 lat i rozwija się z roku na rok co raz to bardziej. Styl w jakim pracuje to rycina. Tatuaże w tym stylu wyglądają jak drzeworyt. W czasie wykonywania tatuażu nie będziecie się nudzić, Mors rozbawi was do łez swoim poczuciem humoru.
Młody, zdolny i niespecjalnie gniewny artysta – to właśnie ja. Lubuję się w tatuażach inspirowanych średniowiecznymi rycinami czy grafikami. Nie stronię jednak od eksperymentowania i próbowania nowych stylistyk. Jeśli chcecie niebanalną, symboliczną dziarkę, to już wiecie kogo pytać! W chwilach wolnych od dziarania tworzę plakaty nawiązujące do tradycji Polskiej Szkoły Plakatu, które można zobaczyć na instagramowym profilu: @jestem_plakatem. W swoich pracach inspiruję się mistrzami takimi jak Waldemar Świerzy, Roman Kalarus czy Koichi Sato. Plakaty te zawsze tworzone są ręcznie, bez użycia technik cyfrowych i bez skrupułów.
Czarne, brudne i sentymentalne tatuaże.
Tatuaż lubiłem zawsze, ale jako drogą zawodową zainteresowałem się nim dopiero pod koniec 2019 roku, niestety plany pokrzyżowała mi pandemia i na poważnie tatuażem zająłem się w pierwszej połowie 2021 roku. Wcześniej zajmowałem się głównie malarstwem oraz grafiką cyfrową (od ilustracji po projektowanie stron internetowych). Sztukę staram się uprawiać regularnie od czasu skończenia studiów — zrobiłem magisterkę z malarstwa na Katowickiej ASP — aż po dzień dzisiejszy. Obecnie malarstwo jednak zostało zepchnięte na drugi plan ze względu na fascynację tatuażem. Tatuuję głównie w czerni, a moje prace mają w sobie coś zarówno z rysunku, jak i grafiki. Większość moich autorskich projektów bazuje na starych, prześwietlonych, zdjęciach, które poddaję najróżniejszym modyfikacjom. Po zrobieniu projektu praktycznie każdy powstaje również jako rysunek, na którego bazie tworzę ostatecznie tatuaż.
Wyrazista kreska, ekspresyjność, połączenie kreatywności z dynamiką – to styl Sabiny, która od dziecka zakochana jest w różnych formach sztuki, i specjalnie dla ciebie stworzy unikatowe i jedyne w swoim rodzaju dzieło sztuki na twoim ciele
Tatuuje od 2020 roku. Po szkole plastycznej porzuciłem wszystkie artystyczne zajęcia na prawie 10 lat. W trakcie pierwszej pandemii wróciłem do rysowania i z czasem wpadłem na zabawny pomysł kupienia sobie pierwszej maszynki do tatuażu. Po paru próbach na sztucznej skórze, wiedziałem, że to jest to co chce w życiu robić. Tak też trafiłem na praktyki do jednego z katowickich salonów. Od tego czasu staram się cały czas rozwijać i uczyć czegoś nowego. Pracuje w realizmie. Od dziecka mam słabość do mrocznych klimatów i portretów. W pracy dbam o to żeby moi klienci byli zadowoleni zarówno z efektu końcowego, jak i z całego procesu, który prowadzi do wymarzonej dziary. Jestem psychofanem Harrego Pottera, więc kiedy zobaczycie mnie w słuchawkach podczas dziarania, to znaczy, że pewnie po raz setny słucham audiobooka.